Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 16, 2020

Fale grawitacyjne.

Obraz
  Czy eksperyment na stole może wykryć fale grawitacyjne i określić kwantową naturę grawitacji? Być może najbardziej zaskakującą prognozą ogólnej teorii względności są fale grawitacyjne. Fale w przestrzeni i czasie, które rozprzestrzeniają się po wszechświecie z prędkością światła. Fale grawitacyjne są tak słabe, że przez dziesięciolecia uważano, że ich wykrycie jest niemożliwe. Nawet dzisiaj potrzeba szeregu interferometrów laserowych o długości kilku kilometrów, aby zobaczyć ich działanie. Ale co by było, gdybyśmy mogli je wykryć za pomocą eksperymentu na stole w laboratorium uniwersyteckim? W niedawnym artykule opublikowanym w New Journal of Physics zespół fizyków proponuje właśnie takie urządzenie. Zamiast używać wiązek światła, sugerują użycie kwantowej superpozycji pojedynczego elektronu. Ich konstrukcja wykorzystuje malutki diament, w którym jeden z atomów węgla jest zastąpiony atomem azotu. Spowodowałoby to powstanie luki w diamencie, w której można umieścić dodatkowy elektron.

Czy słońce miało gwiazdę towarzyszącą?

Obraz
Słońce mogło mieć kiedyś podwójną gwiazdę towarzyszącą. Od jakiegoś czasu astronomowie wiedzą, że większość układów w naszej galaktyce składa się raczej z podwójnych par, a nie z pojedynczych gwiazd. Co więcej, w ostatnich dziesięcioleciach badania ujawniły, że gwiazdy takie jak nasze Słońce faktycznie rodzą się w gromadach w mgławicach słonecznych. Doprowadziło to w ostatnich latach do wysiłków zmierzających do zlokalizowania w naszej galaktyce gwiazd typu G (żółtych karłów), które mogłyby być dawno zaginionym „rodzeństwem Słońca”. A teraz nowe badanie astronomów z Harvardu, Amira Siraja i prof. Abrahama Loeba, wykazało, że Słońce mogło kiedyś mieć bardzo podobnego podwójnego towarzysza, który został wyrzucony z naszego Układu Słonecznego. Jeśli zostanie to potwierdzone, konsekwencje tego mogą być przełomowe, zwłaszcza w przypadku teorii dotyczących powstania Obłoku Oorta i tego, czy nasz system uchwycił w przeszłości masywny obiekt (Planeta Dziewiąta). Ich badanie zatytułowane „ The

Ostatnia Supernowa

Obraz
 Supernowa to potężne wydarzenie. Przez krótką chwilę gwiazda świeci jasno jak galaktyka, rozpadając się w ostatniej, desperackiej próbie walki z grawitacją. Chociaż postrzegamy supernowe jako rzadkie i cudowne rzeczy, są one dość powszechne. Na podstawie obserwacji izotopów w naszej galaktyce wiemy, że w Drodze Mlecznej co tysiąc lat pojawia się około dwudziestu supernowych. Te wspaniałe kosmiczne błyski wypełniają wszechświat ciężkimi pierwiastkami, a ich pozostałości pyłu stanowią prawie wszystko, co widzimy wokół nas. Ale supernowe nie będą się zdarzać wiecznie. W pewnym momencie w odległej przyszłości wszechświat zobaczy ostatnią supernową. Pojawienie się ostatniej supernowej jest tematem nowego artykułu. Korzystając z tego, co wiemy o astrofizyce, oblicza, kiedy nastąpi ostatnie „interesujące” zdarzenie astrofizyczne. Supernowe, jak widzimy je dzisiaj, są spowodowane przez masywne gwiazdy. Ponieważ nie cały materiał gwiazdy jest wyrzucany przez supernową, liczba potencjalnych olb

Krąg, który jest galaktyką

Obraz
Ten zniekształcony krąg jest w rzeczywistości galaktyką, która wyglądała bardzo podobnie do Drogi Mlecznej krótko po Wielkim Wybuchu. Najpowszechniej akceptowany pogląd kosmologiczny głosi, że pierwsze galaktyki powstały około 380–400 milionów lat po Wielkim Wybuchu. Składały się one z młodych, gorących gwiazd, które żyły szybko i umierały młodo, powodując burzliwość samych galaktyk. Przynajmniej taka była teoria, dopóki europejski zespół astronomów nie zaobserwował galaktyki oddalonej o 12 miliardów lat świetlnych, która bardzo przypominała Drogę Mleczną. Korzystając z Atacama Large Millimeter-submillimeter Array  (ALMA), zespół obserwował galaktykę SPT0418-47, która tak wyglądała, gdy Wszechświat miał zaledwie 1,4 miliarda lat. Ku ich zaskoczeniu zespół zauważył, że struktura i cechy tej galaktyki były wysoce rozwinięte i stabilne, co zaprzecza dotychczasowym wyobrażeniom o naturze galaktyk we wczesnym Wszechświecie. Badanie opisujące odkrycia zespołu Dynamicznie zimna galaktyka dysk